wtorek, 20 sierpnia 2013

Od zera

Dziwna jestem, cieszę się, że po dwóch tygodniach wolnego wróciłam do pracy.  Brakowało mi plotek ze świata pieniędzy i pierwsze, czego się dowiedziałam to to, że Piękny też właśnie wrócił z dwutygodniowego urlopu. Nie uszło to uwadze moich koleżanek, które oczywiście śmiały się, że to nie przypadek... 

Tymczasem prezentuję wam kilka zdjęć z wyjazdu nad jezioro na początku lipca.












Ta mucha wygląda mi na zdziwioną...






Bonus: telefon w kisielu. Bo przecież najpierw trzeba cyknąć fotkę, a dopiero później wziąć się za ratowanie.

94 komentarze:

  1. Z tym telefonem to faktycznie się poświęciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomarzyć mogę o 2 tygodniowym urlopie, ja mam tylko weekend ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. I koniec lenistwa! ;P Piękne zdjęcia! Bardzo podoba mi się druga wersja z tym niebieskim (?) owadem, to z liśćmi pod muchą, woda nad łabędziem i łabędź ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie ta mucha jest zdziwiona xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze, że cieszysz się z powrotu, teraz przynajmniej masz dużo zapału i energii do pracy! Zdjęcia świetne, urzekła mnie zwłaszcza mucha :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Ludzie to jednak nie mają chyba własnego życia :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żadna tajemnica. ;)

      Usuń
    2. Wkurzająca ta tajemnica, jak mnie to wkurza to po prostu... :P jak był okres matur, to chryste nie przeszłam ulicą, żeby ktoś mnie znajomy nie wypytał co i jak a ja w tamtym momencie obrałam taktykę NIE MYŚLEĆ ;p

      Usuń
    3. O, to jest bardzo dobra taktyka! Chyba stosuję ją od dawna i to zupełnie nieświadomie. :D

      Usuń
    4. Najlepsza z możliwych dostępnych na rynku światowym XD

      Usuń
    5. Na to wygląda. ;) Ale zachowajmy to w tajemnicy.

      Usuń
    6. Oczywiście, oczywiście, bo jeszcze taką mega reklamę ktoś machnie że dla nas nic się z tego nie zostanie ;D

      Usuń
    7. Oj tak, im mniej osób wie, tym lepiej dla nas. :)

      Usuń
    8. No to właśnie mówię ;)

      Usuń
  7. Też się zawsze cieszę na powroty do tej "szarej codzienności", ile można odpoczywać ;)
    Zdziwiona mucha rządzi ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, co za dużo, to niezdrowo. ;)

      Usuń
    2. Może gdybym miała możliwość latać na urlop na Majorkę... No ale nie mam ;D

      Usuń
    3. Tak się składa, że ja też nie mam tak dobrze...

      Usuń
    4. Jak jakieś... 90% społeczeństwa. Musimy zadowolić się czymś bardziej przyziemnym.

      Usuń
    5. Dobrze, że w ogóle mamy czasem wolne. :)

      Usuń
  8. Dobrze, że niektórzy chociaż cieszą się z powrotów ;) Biedny telefon. xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście nic mu się nie stało, poza tym, że musiałam wydłubać resztki zaschniętego kisielu z niektórych otworów. :D

      Usuń
    2. Jakkolwiek to brzmi... ;D

      Usuń
    3. "Zawsze coś, zawsze ktoś"... ;D

      Usuń
  9. No telefon mnie powalił :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tam wierzę, że niema czegoś takiego jak przypadek ;).
    Najbardziej mnie rozbroiła mucha oraz telefonik w kisielu. I tak skąd ja to znam... najpierw zdjęcie, a potem reszta :D.

    nie-lubie-bezy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przypadek? Więc co? ;)
      Dobrze, że jeszcze przed jedzeniem nie robię zdjęć i na fejsa nie wrzucam. :D

      Usuń
  11. trzy ostatnie zdjęcia najlepsze ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Bonus po prostu wspaniały ;D
    Cóż - podobno przypadki nie istnieją ;> haha

    OdpowiedzUsuń
  13. Praca czyni wolnym! ^^ Wracasz do pracy, mnie kończą się wakacje, jak miło. Mam chyba taki sam telefon, ale on w kisielu jeszcze nie pływał, za to robiłam go łokciem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja resztę wakacji pewnie przepracuję, bo w domu tylko bym się nudziła. :)
      Bo to nie był zwykły kisiel. To był turbokisiel.

      Usuń
    2. Pewnie będę się przeklinać za jakiś miesiąc, że podczas wakacji chciałam wracać do pracy :D Chroniczne uczucie pustki mam przez nie.
      D: Taki, który wiruje jak małe tornado?!

      Usuń
    3. Tak to już jest: albo za dużo pracy, albo za dużo wolnego...
      A nie, to taki stare studenckie "danie", kisiel z wkładką. :D

      Usuń
  14. Ja mam trochę dosyć wakacji, brakuje mi czasem spotkań z ludźmi z grupy, no i denerwuje mnie taka bezczynność, w roku akademickim to przynajmniej udaję, że coś robię :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli mam być szczera, też trochę tęsknię za zajęciami i chodzeniem na pizzę albo do Maca w czasie okienek... Udawanie, że się coś robi to też jakieś zajęcie. :D

      Usuń
  15. Telefon i kisiel, jak pięknie, haha :D Szkoda, że ja nie zdążyłam stęsknić się za szkołą, mimo tych dwóch miesięcy wolnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja za szkołą trochę tęsknię i już do niej nie wrócę, chyba że jako sprzątaczka. :P

      Usuń
  16. Telefon w kisielu to jeszcze nic! Wyobraź sobie, że telefon wpada Ci do kibla. Wtedy, WIERZ MI, nie myśli się zupełnie o wcześniejszym robieniu zdjęcia a później ratowaniu go ._.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolę się o tym nie przekonywać na własnej skórze...

      Usuń
  17. Mucha i telefon w kisielu mnie zabiły. :D
    Ostatnio dość często tu u ciebie jestem, więc pozwoliłam sobie zaobserwować. ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ach, jezioro. Tęsknię za klimatem jeziora. Za plażą i w ogóle, spacerami po piasku. Dziewczyno, rozbudziłaś we mnie marzenia, no. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście plażę i piasek mam prawie na wyciągnięcie ręki...
      Za rok też będą wakacje, głowa do góry. ;)

      Usuń
    2. No wiem, ale ja na pewno roku nie wytrzymam ;)

      Usuń
    3. Są jeszcze święta, ferie i weekendy. ;)

      Usuń
  19. Czasami nawet praca cieszy i jara :D

    Zgadnij czego właśnie słucham i mi się z Tobą skojarzyło :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubię zgadywanek. :D

      Usuń
    2. To masz większy monitor od mojego. Kiedyś to naprawię :D

      No z Tobą to mi się Happysad najbardziej kojarzy :D I ja się wreszcie do nich przekonałam ;)

      Usuń
    3. Słucham ich dopiero od dwóch lat, wychowałam się na czymś zupełnie innym. ;) Ale cieszę się, że ich polubiłaś.

      Usuń
  20. Co za dużo (wolnego) to niezdrowo ;)
    Może mucha się dziwiła, że ktoś ją fotografuje " what the hell is this?" ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może. Widać nie spodziewała się, że zostanie modelką. ;)

      Usuń
  21. Telefon w kisielu przebija wszystko. ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. brakowało Ci pracy? Nie wierzę! :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Co to za jezioro? :) A kisiel chociaż smaczny był? ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raduńskie Dolne. :) Nie, był paskudny i prawie cały wylądował w kompostniku.

      Usuń
  24. Biedny telefon, mój by tego nie wybaczył :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać mój jest bardziej wyrozumiały dla niezgrabności ludzkiej. :D

      Usuń
  25. Biedny telefon, mój by tego nie wybaczył :P

    OdpowiedzUsuń
  26. Niezniszczalny telefon? ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż tak dobrze to nie, ale odporny na wiele. ;)

      Usuń
  27. Urlop fajna rzecz, ale żeby próbować zabić telefon kisielem?! O tym jeszcze nie słyszałam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chciałam, samo tak wyszło... :D Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

      Usuń