środa, 30 stycznia 2013

Nic na siłę

Cudowne romanse panny Emusioliny dobiegły końca. Coś w tym jest, że najpierw trzeba być szczęśliwym z samym sobą, żeby być szczęśliwym z kimś. Nic na siłę.
Pan K. unika mnie jak może, za to pan W. wręcz przeciwnie, czym doprowadził do tego, że teraz to ja trzymam się od niego z daleka. A pan numer trzy odezwał się tuż po tym, jak doszłam do wniosku, że wcale go nie potrzebuję.
Przynajmniej będę miała spokojne walentynki.

Podobno miłości się nie szuka, miłość przychodzi sama. Tak przynajmniej twierdzi Igor, wokalista LemON.
Całkiem niedawno miałam okazję uczestniczyć w ich koncercie. Trochę dziwnie czułam się w takich spokojnych klimatach, ale powiem szczerze, że było warto. Chłopaki są przeuroczy i trochę jakby nieprzywykli do grania dla takiej ilości ludzi, którzy przyszli specjalnie dla nich. Nie zmienia to jednak faktu, że rozbrajają publiczność swoją szczerością i prawdziwością, grają świetnie, a wokal prowadzący... aż ciary przechodzą po plecach.
Jeśli jeszcze jakimś cudem o nich nie słyszeliście, polecam gorąco zapoznanie się z ich twórczością. Oczywiście w wersji płytowej/live, a nie radiowej.
Tutaj piękna wersja na żywo Bez boju nagrywana kalkulatorem, tutaj studyjna.

P.S. Ignis, słońce! Nie wiem, jak inaczej Ci to przekazać, więc zostawiam mój adres mailowy tutaj: miedzy.wiezowcami@gmail.com

sobota, 26 stycznia 2013

Znów Liebster. Jestę studentę

Jestę geniuszę.
Masz cały semestr na przygotowanie pracy? Zrób ją ostatniego dnia, ściągnij prawie wszystkie dane z internetu i dostań taką samą/lepszą ocenę od osób, które swoją robiły o wiele dłużej.
Zgadywanie odpowiedzi też nieźle mi idzie, zdałam w ten sposób trzy testy. Na dwóch udało mi się ściągnąć co trzeba.
Jeden egzamin zdałam na zasadzie wszyscy, którzy pojawili się na dzisiejszej zerówce otrzymają ocenę co najmniej dostateczną, pod warunkiem, że nikt nie będzie ściągał.
I po co ten cały stres?
Jeszcze trzy przedmioty do ogarnięcia i ferie.  

A teraz pytania od diny:
1. Gdybyś miała polecić mi jedną książkę, jaka by to była? Dlaczego właśnie ta?
Kto zabrał mój ser? Spencera Johnsona. Jeden z wykładowców przez cały semestr namawiał nas, żebyśmy po nią sięgnęli, więc w końcu to zrobiłam. Krótka opowiastka o czterech szczurach, która jednak potrafi dać do myślenia i zmotywować do działania.
2. Gdybyś mogła wyjść na obiad z jakąś ze znanych osobistości, kto by to był i dlaczego?
Gutek z Indios Bravos – nigdy nie spotkałam tak optymistycznego człowieka, jak on.
3. Co sądzisz na temat tatuowania? Masz tatuaż/chciałabyś mieć?
Myślę, że tatuowanie w dzisiejszych czasach dorosło do miana sztuki. Sama żadnego tatuażu nie posiadam, ale nie mam nic przeciwko, ba!, niektóre nawet mnie pociągają. Wszystko w granicach zdrowego rozsądku.
4. Gdybyś mogła pojechać na rok w dowolne miejsce, gdzie chciałabyś spędzić ten czas i dlaczego?
Londyn – kocham to miasto. Tam życie wydaje się być jakieś... inne, niezwyczajne. Kocham parki i śmieszne małe domki. Kocham tę różnorodność.
5. Kiedy nie używasz klawiatury, piszesz piórem czy długopisem?
Długopisem. Swojego czasu używałam pióra, ale w pracy posługiwanie się nim nie było wygodne, tak samo na wykładach. Zresztą konwojenci zawsze dostarczają nam zapasy, więc nie muszę się martwić, że nie będę miała czym pisać.
6. Czy musisz prowadzić kalendarz, żeby spamiętać, gdzie? co?, jak?, kiedy?
Tak. Zaczęłam w 2007, z roku na rok coraz większy kalendarz i więcej do ogarnięcia. Zresztą zapisuję w nim wszystko, od terminów egzaminów i zaliczeń, przez spotkania ze znajomymi, po cytaty z filmów, piosenek czy książek.
7. Jak wygląda twoje idealne śniadanie?
Tosty albo musli z mlekiem. Zwykle jednak kończy się na kanapkach.
8. Czym są dla ciebie zdjęcia?
Iluzją miłych wspomnień. Przecież zazwyczaj pozujemy do zdjęć, uśmiechamy się na nich, choćbyśmy mieli zły humor albo byli skłóceni. Nie widać przecież tego, co dzieje się przed i po naciśnięciu spustu migawki.
9. Kim chciałaś być, kiedy miałaś sześć lat i jak to ma się do twoich obecnych planów?
Z tego co pamiętam, chyba chciałam być pisarką. Wciąż chciałabym wydać książkę, jednak najpierw muszę nauczyć się życia, żeby później przelać to na papier.
10. Jakie, twoim zdaniem, są najpiękniejsze słowa, które można usłyszeć od drugiego człowieka?
Kocham cię. Pod warunkiem, że powiedziane szczerze.
11. Czego nie może zabraknąć w twojej torbie/plecaku?
Pilniczka do paznokci i kremu do rąk. Piłowanie paznokci mnie odstresowuje. I mam suchą skórę.

I pytania od tiulowej spódnicy:
1. Jak zwykle wygląda Twój wieczór?
Gorąca herbata/mrożona herbata, książka albo jakiś dobry film. Przy dobrej muzyce zaglądam na fejsa i odpisuje na komentarze na blogu.
2. Czy jest coś, czego absolutnie nie potrafisz sobie odmówić?
Herbaty, słodyczy.
3. Wierzysz w magię?
Raczej nie, chyba że taką pomiędzy dwojgiem ludzi.
4. Ulubiona postać literacka? Dlaczego właśnie ją wybrałaś?
Locke Lamora - Kłamstwa Locke'a Lamory, Na szkarłatnych morzach Scotta Lyncha. Artysta wśród złodziei, geniusz wśród oszustów. Jego przekręty były niczym sztuka teatralna przygotowywana miesiącami.
5. Czy jest ktoś, komu powiedziałabyś wszystko?
Owszem, choć czasem niektóre rzeczy lepiej zostawić dla siebie.
6. Czym według Ciebie jest wolność?
Byciem sobą, nie usilnym wpasowywaniem się w schematy życia, które narzuca nam świat.
7. Jakie są twoje ulubione miejsca w sieci?
Blogosfera! I nie oszukujmy się - na fejsie też bywam bardzo często.
8. Jak wyglądają Twoje relacje z rodzicami?
Całkiem nieźle dogaduję się z mamą, z dawcą spermy potocznie zwanym ojcem wolę się za bardzo nie kontaktować, choć to trochę dziwne, bo żyjemy pod jednym dachem.
9. Masz jakieś ulubione miejsce?
Każde miejsce jest dobre w odpowiednim towarzystwie.
10. Gdybyś miała opisać siebie jednym słowem - jakie byłoby to słowo?
Wiej.
11. Co sądzisz o tego typu blogowych zabawach?
Uwielbiam je. Sprawiają mi niemałą frajdę i można dowiedzieć się z nich wielu ciekawych rzeczy o blogerach.

sobota, 19 stycznia 2013

Liebster podejście drugie

Przeglądając swoje notki z ostatnich kilku miesięcy zauważyłam, że od października w każdej lub prawie każdej z nich przewija się któryś z mężczyzn mojego życia, jak nie wszyscy trzej naraz. Pora chyba przerwać na chwilę tę monotonię, w czym pomoże mi nominacja do Liebster Award od paulen. Bawię się w to po raz kolejny, ale przecież czego student nie zrobi, byle tylko nie zacząć uczyć się do sesji? 

"Nominacja do LIEBSTER AWARD jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie nominujesz 11 osób ( informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."


1. Masz ochotę mnie zabić za tę nominację?
W żadnym wypadku! Nie chcę iść do więzienia.
2. Jakie masz plany na przyszłość?
Nudna praca, miłość.
3. Lato czy zima?
Obie pory roku mają w sobie coś pięknego. Lato jest takie kolorowe i radosne, a zima spokojna i magiczna.
4. A co powiesz na szpinak?
Jak już, to naleśniki ze szpinakiem mojej cioci. W innej formie nawet nie spojrzę na to warzywo.
5. Kto jest Twoim idolem?
Już odpowiadałam na to pytanie. Padło wtedy nazwisko Matta Bellamy'ego i wymieniłam też moją babcię.
6. Masz jakiś talent?
Z pewnością, tylko jeszcze go nie odkryłam. Całkiem nieźle idzie mi spanie, odkładanie spraw na później, liczenie pieniędzy i ironizowanie, ale chyba nie to miałaś na myśli.
7. Denerwuje Cię reklama Plusa "Wyprzedasz? Dam dam"?
Rzadko oglądam telewizję, więc widziałam ją tylko raz, ale przyznam, że jest bardzo irytująca.
8. Największa wpadka w Twoim życiu?
Nie przypominam sobie żadnej klasycznej wtopy w moim wykonaniu, ale przyznam, że po wypiciu większej ilości alkoholu zaczynam kleić się do najbliższego osobnika płci męskiej, a jeśli takowego nie ma, to płci pięknej.
9. Wierzysz w kosmitów?
Oczywiście! Nie wyobrażam sobie, że Ziemia mogłaby być jedyną zamieszkałą planetą we Wszechświecie.
10. Bywasz zazdrosna?
Owszem, o ludzi i cechy ich charakteru, nigdy o rzeczy.
11. Idziemy na piwo/kawę?
Pewnie, z tym, że kawy nie pijam, więc zostaje piwo. Powiedz tylko kiedy!

Do zabawy nominuję Alicję, Gemini, Zminimalizowaną, Prostą, Lexi, Króliczka i każdego, kto ma sesję za pasem ochotę. 

A teraz moje pytania:
1. Jak lubisz się ubierać?
2. Na jakiej muzyce się wychowałaś i czego słuchasz teraz?
3. Co najbardziej w sobie lubisz/nie lubisz?
4. Twoja pierwsza miłość?
5. Jak wyobrażasz sobie siebie za 20 lat?
6. Bez jakich kosmetyków nie potrafisz się obejść?
7. Jakim ludziom nie ufasz?
8. Kubek czy szklanka?
9. Znasz jakiegoś konwojenta?
10. Najdziwniejsza rzecz, jaką jadłaś?
11. Skąd pomysł, by pisać bloga?

sobota, 5 stycznia 2013

Kierownik zamieszania

Chcesz być w porządku wobec siebie, mnie i Pewnej Osoby? Świetnie, ale czy nie wydaje ci się, że jest już trochę za późno? Że zasługuję na szersze wyjaśnienia niż te zawarte w mniej niż stu sześćdziesięciu znakach, o które musiałam upomnieć się sama? Okej, opamiętałeś się, podobno lepiej późno niż wcale. Szkoda tylko, że nawet nie skłamałeś. Mogłeś powiedzieć, że to był po prostu żart, że nie miałeś poważnych zamiarów... Mogłabym wtedy wyzwać cię od idiotów, dupków i innych takich, powkurzać się i mieć to z głowy. A tak upewniłam się, że jesteś kolejnym naprawdę fajnym facetem, na którego jak widać nie zasługuję. Mam tylko nadzieję, że Ona jest tego warta, że jest choć w połowie tak zajebista jak ja. Na przyszłość dam ci jeszcze pewną radę - jeśli chcesz być fair, najpierw pomyśl, a potem mów, bo ktoś może potraktować Twoje słowa poważnie. Jesteś inteligentnym chłopakiem, więc powinieneś dać sobie z tym radę.

Chciałabym umieć powiedzieć niektórym ludziom Wynoś się z mojego życia, ale boję się, że mogą potraktować te słowa poważnie. Nie umiem się długo gniewać. Wystarczy, że zobaczę uśmiech danej osoby i od razu mi przechodzi.

A ty? Przypomniałeś sobie o mnie z wybiciem nowego roku i zadzwoniłeś, żeby złożyć mi życzenia. Szkoda, że nie pomyślałeś o tym, że mogliśmy razem czekać do północy. Byłam na ciebie wściekła, ale teraz chętnie przytuliłabym się do ciebie. Proszę, nie bądź zły. Nie zepsujmy tego, co jest między nami, czymkolwiek to w ogóle jest.

LemON  - Będę z tobą, Napraw
Tekst miesiąca: Musisz mnie zrozumieć!